Planowanie umeblowania mieszkania często wiele osób przyprawia o zawrót głowy. Zawsze chcemy żeby wszystko tworzyło zgraną, jedną całość. I tu naprawde trzeba wszystko świetnie dobrać... szafa, łóżko, stolik, drabina i już jest pięknie... Teraz pewnie zastanawiacie się co ja z tą drabiną, bo jak już ściany są pomalowane to możemy wstawić ją do piwnicy, ale nie Moi Drodzy, nie tym razem. Tym razem drabina będzie ważnym i naprawde nietypowym, ale też niezwykle urokiliwym elementem wystroju.
Jeszcze lekko przybrudzona z farby, co według mnie idealnie pasuje do jednolitej ściany. Tak jakby zwyczajnie zaczepiona o ściane, a jednak praktyczna-świetnie się sprawdza w roli półki na książki.
Jak widać drabinę możemy przerobić nie tylko na regał, czy półkę na drobiazgi, ale i podwiesić i ozdobić lampionami czy zdjęciami. Zastąpi nam także stolik przy łóżku, w sam raz na lampkę, kubek herbatki i ulubioną lekturke :)
Kobiece bibeloty, szpilki, czy pamiątki z dalekich wypraw też znajdą swoje miejsce dzięki dobrze zagospodarowanej drabince.
W pokoju naszej małej pociech też nie może jej zabraknąć, troszkę farby, materiału, choinkowych lampek i już mamy świetne miejsce do zabawy i rozwijania wyobraźni.
Brakuje Wam miejsca w kuchni? I tutaj drabina znajdzie swoje zastosowanie.
Osobiście uwielbiam kwiaty, najchętniej miała bym ich wszędzie pełno, tutaj jako świetne rabaty na drabinowej półce wręcz mnie oczarowały. Takie rozwiązanie było by też świetne na balkonie, tarasie czy niewielkim ogródku.
A w dużym ogrodzie, jak widać też nie może zabraknąć drabiny, miejsce na karmniki, proszę bardzo już jest i do tego jak wygląda.
Na koniec pokazuje Wam jeszcze kilka świetnie "przerobionych" i przystosowanych do potrzeb domu drabin. Oj mam nadzieje, że niedługo sama sobie jedną taką sprawie!
Zwróćcie uwagę na wykorzystanie jej jako świąteczną ozdobe, a może nawet zastępstwo choinki.
Jeszcze lekko przybrudzona z farby, co według mnie idealnie pasuje do jednolitej ściany. Tak jakby zwyczajnie zaczepiona o ściane, a jednak praktyczna-świetnie się sprawdza w roli półki na książki.
Jak widać drabinę możemy przerobić nie tylko na regał, czy półkę na drobiazgi, ale i podwiesić i ozdobić lampionami czy zdjęciami. Zastąpi nam także stolik przy łóżku, w sam raz na lampkę, kubek herbatki i ulubioną lekturke :)
Kobiece bibeloty, szpilki, czy pamiątki z dalekich wypraw też znajdą swoje miejsce dzięki dobrze zagospodarowanej drabince.
W pokoju naszej małej pociech też nie może jej zabraknąć, troszkę farby, materiału, choinkowych lampek i już mamy świetne miejsce do zabawy i rozwijania wyobraźni.
Brakuje Wam miejsca w kuchni? I tutaj drabina znajdzie swoje zastosowanie.
Osobiście uwielbiam kwiaty, najchętniej miała bym ich wszędzie pełno, tutaj jako świetne rabaty na drabinowej półce wręcz mnie oczarowały. Takie rozwiązanie było by też świetne na balkonie, tarasie czy niewielkim ogródku.
A w dużym ogrodzie, jak widać też nie może zabraknąć drabiny, miejsce na karmniki, proszę bardzo już jest i do tego jak wygląda.
Na koniec pokazuje Wam jeszcze kilka świetnie "przerobionych" i przystosowanych do potrzeb domu drabin. Oj mam nadzieje, że niedługo sama sobie jedną taką sprawie!
Zwróćcie uwagę na wykorzystanie jej jako świąteczną ozdobe, a może nawet zastępstwo choinki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz